- autor: Gregory_66, 2014-11-23 18:34
-
Ciężka była to przeprawa dla piłkarzy Kalwarianki. Ostatecznie udało im się zająć 2. miejsce eliminacjach i zagrają w finałach!
Kalwarianka pierwsze wrażenie zrobiła podczas wyjścia na rozgrzewkę. Inne zespoły liczyły od 6 do 8 zawodników, MKS natomiast wystawił do gry kadrę... 15 osobową. Tworzyli ją: Wypiór, Słonina, Trzebuniak, Chrapla, Zaremba, Filek, Dybek, Godula, Karaś, Kawecki, Korzeniowski, Brózda, Popielarz, Goczał i Mazuga. Trener Cygal miał więc w czym wybierać ustalając 'czwórki' do gry. Turniej nie zaczął się jednak po myśli żółto-czerwonych..
W pierwszym meczu kubeł zimnej wody na głowy Kalwarianki wylał Żarek Stronie łatwo wygrywając 3-0.
Gospodarzom było to potrzebne, ponieważ podczas tego spotkania wydawali się spać. W drugim starciu Kalwarianka pokonała Koronę Skawinki 1-0 po bramkce Jakuba Kaweckiego. Trzeci mecz był prestiżowy ponieważ MKS mierzył się z Sokołem Przytkowice, a więc byliśmy świadkami 'małych derbów'. Po zaciętym meczu padł remis, który dla Kalwarianki uratował Trzebuniak na 20 sekund przed ostatnim gwizdkiem. Kolejnym rywalem żółto-czerwonych był Chełm Stryszów, a w nim były zawodnik Kalwarianki Tomasz Pilch. Stryszowianie dzielnie walczyli jednak musieli uznać wyższość MKS'u, który wygrał 2-0, a bramki zdobywali Filek oraz Karaś. Po tym meczu Kalwarianka potrzebowała w dwóch następnych starciach zdobyć minimum 4 punkty aby zająć miejsce premiowane awansem. Marzenia żółto-czerwonych mogła pogrzebać Filkówka. Po 5 minutach gry gracze z Barwałdu wyszli na prowadzenie. Nadzieję na awans uratował nie kto inny jak super-strzelec Adrian Zaremba, przerzucając piłkę nad bramkarzem w ostatniej minucie meczu. Ostatnim przeciwnikiem Kalwarianki była drużyna Izdebnika. MKS musiał ten mecz po prostu wygrać... i wygrał, w pięknym stylu, 4-0. Bramki dla Kalwarianki zdobyli Karaś, Dybek, Mazuga i Korzeniowski.
MKS z drugiego miejsca awansował do finałów na szczeblu podokręgu Wadowice, które odbędą się za dwa tygodnie!
